sobota, 15 listopada 2014

Opowieść wigilijna 1

Ten haft spodobał mi się od razu, gdy go zobaczyłam. Jednak nie od razu podjęłam decyzję o tym, żeby go zrobić. Bo wiadomo - tyle zaczętych haftów czeka już w szufladzie... Ale kiedy zobaczyłam, że Chranna wzięła go na tamborek, szybko zdecydowałam, ze ja też muszę. Chranna pomogła mi dobrać kolory mulin, zainspirowała mnie też w kwestii wyboru tkaniny do haftu. Wybrałam, tak jak Chranna, tkaninę  FLOBA SUPERFINE 35 ct i jestem z tego wyboru bardzo zadowolona.
Wszystko to, o czym napisałam miało miejsce na początku tego roku. Haft zaczęłam, postawiłam trochę krzyżyków i wraz z nastaniem wiosny zajęłam się innymi pracami.
Teraz do haftu wróciłam i bardzo chciałabym, aby gotowy zdobił moje mieszkanie w te święta Bożego Narodzenia. Czasu nie zostało za wiele, wiec trzymajcie kciuki, aby mi się to udało


Kolory przekłamane, bo zdjęcia robione przy sztucznym świetle.

środa, 12 listopada 2014

Zapraszam na candy

Dzięki różnym Kochanym Osóbkom stałam się posiadaczką podwójnej ilości książek widniejących na poniższym zdjęciu. W związku z tym chętnie się podzielę i oddam komplet w dobre ręce:

Zasady rozdawajki takie jak zwykle:
- komentarz pod postem wyrażający chęć przygarnięcia książek,
- banerek na blogu z linkiem zwrotnym do candy,
- zapisy od teraz do 30.11.2014,do godz. 24.00,
- losowanie 1.12.2014 żeby na Mikołaja przesyłka mogła dotrzeć do Zwycięzcy,  a do świąt Zwycięzca będzie miał szansę jeszcze coś uszyć:)
- wysyłka tylko na terenie Polski.

Do paczuszki dodam jeszcze coś wykonanego własnoręcznie (już się robi).

ZAPRASZAM

poniedziałek, 10 listopada 2014

Oto moja ślicznotka

Jestem z niej dumna. Wymagała dużo czasu i pracy, ale było warto. Poduszeczka na igły - Sepia Rose Biscornu by Faby Reilly.
A teraz sesja zdjęciowa:

niedziela, 9 listopada 2014

Zapopcorniło się

Ale mam ogromne zaległości blogowe! Pracy miałam sporo, ale i różne choróbska są temu winne. Teraz powzięłam postanowienie nadrobienia tych zaległości, więc zaleję Was postami (no może przesadziłam, bo aż tak dużo nie mam do pokazywania).
Zaczynam niechronologicznie, ale ostatnio uprałam i uprasowałam te hafciki, więc muszę je zaprezentować, bo są słodkie.
Jeszcze jeden drobiazg, nie wyszły one spod mojej igiełki - xxx je moja córcia.

Najpierw dwa obrazki, które już zostały oprawione, a powstały jako prezent dla przyjaciółek z okazji 18-tych urodzin.

A teraz Popcorniaczki, które podbiły serce mojej Diany

A je pozazdrościłam mojemu dziecku tych Popcornów i też sobie jednego małego, świątecznego popełniłam

Diana zrobiła też już pierwszy hafcik świąteczny, na karteczkę

A na koniec powiem Wam, że napisałyśmy też list do Świętego Mikołaja - poprosiłyśmy o wspólny prezent. Marzy nam się taka oto zabawka:
Mam nadzieję, że byłyśmy wystarczająco grzeczne, aby Święty spełnił naszą prośbę.