Od razu przystąpiłam do xxx pierwszego zestawu.
Zastanawiałam się czy nie zmienić kanwy, bo w zestawach jest 14, a ja nie lubię na takiej haftować. Ale zostawiłam oryginalną i jak się wkrótce okazało był to błąd. Kiedy wyszyłam tyle:
stwierdziłam, że jednak mi się nie podoba i muszę zmienić kanwę na 16. Tak też zrobiłam:
Na zdjęciach nie bardzo widać różnicę, ale ja jestem zadowolona ze zmiany.
Pokażę przy okazji kolejną porcję kwiatuszków, które wykonałam jeszcze w czerwcu:
Teraz muszę brać się za karteczki, aby te wszystkie kwiatki wykorzystać:)
Ja nie lubię gotowych zestawów,wolę sam wzór najlepiej do liczenia i często sama dobieram kolory:)))
OdpowiedzUsuńZupełnie się na tym nie znam, ale Twoje hafty zawsze mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPowodzenia, będzie piękna seria
OdpowiedzUsuńZapowiada się naprawdę piękny tryptyk :)
OdpowiedzUsuńJa sobie coś podobnego zamówiłam na Ali, ale leży już od roku zabrać się nie mogę do wyszywania :D
OdpowiedzUsuńWidoczki śliczne (oglądając wzorki Coricamo także zwróciłam na nie uwagę, szczególnie na ten z brzozami); myślę, że Twoja decyzja o zamianie kanwy jest słuszna - wzorki są delikatne i napewno będą się lepiej prezentować wyhaftowane drobniejszym krzyżykiem.
OdpowiedzUsuńI życzę Tobie Edytko z całego serca, żebyś ten domek blisko natury jak najszybciej miała i żeby te widoczki jak najszybciej ściany tego domku przyozdobiły.
Pozdrawiam
Moteczku, dziękuję:)))))))
UsuńPiękna trylogia bedzie :) powodzenia !!!
OdpowiedzUsuńŚliczne! Bardzo jestem ciekawa efektów końcowych :)
OdpowiedzUsuńPiękne i nastrojowe hafty, bardzo mi się podobają. Pozdrawiam An
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podobają się te gołe wierzby. Całkiem, jak przeniesiony na kanwę widok z centrum Polski.
OdpowiedzUsuńKwiatków nasiałas pięknych. Różowe sa urocze szczególnie.
OdpowiedzUsuńi like so much...Thanks for sharing the good information!
เว็บ แทง บอล
เว็บ พนัน
เล่น บอล ออนไลน์