Tak obecnie prezentują się moje ptaszki:) Bardzo przyjemnie mi się je xxx, tym bardziej, że mocno dopinguje mnie mój synek:)
piątek, 28 stycznia 2011
środa, 26 stycznia 2011
RR Ogrodowy 3/9
Na kanwie Izoldki pojawił się ogród zoologiczny:
A tak prezentuje się w obecnej chwili całosć:
A tak prezentuje się w obecnej chwili całosć:
sobota, 22 stycznia 2011
Dla męża
Wczoraj w końcu nadrobiłam cos, co wisiało nade mną jak wyrzut sumienia, choć troszeczkę także nie z mojej winy;) Chodzi mianowicie o urodzinowy prezent dla mojego osobistego męża (urodziny były na początku stycznia). Prezent miałam obmyslony już dawno, częsciowo miał być wykonany własnoręcznie, a częsciowo kupiony w jednym z internetowych sklepów. I tu pojawiła się trudnosć - towar zamówiłam jeszcze w starym roku, wciąż był jednak niedostępny - dotarł dopiero wczoraj. Ale ja, w oczekiwaniu na niego, miałam wciąż pilniejsze rzeczy do zrobienia, wszak przecież i tak brakowało częsci prezentu. No ale wczoraj nie było już żadnego tłumaczenia, siadłam do maszyny i prezent przygotowałam. Mąż mile zaskoczony (bo o urodzinach już prawie zapomniał), ale i bardzo zadowolony:)))))
A oto co dla mężulka uszyłam:
Jest to torba, w której miało się zmiescić pudełko z przynętami wędkarskimi do spiningowania (mój mąż to wędkarz z zamiłowania). Na klapie doszyłam kieszonkę na zameczek, a całosć zapinana jest na magnes, bo zamek byłoby trudno rozpiąć, gdy ręce zajęte;)
Torba jest z ciemnozielonego sztruksu (to już niestety końcówka;() usztywnionego cienką warstwą ocieplinki, a pasek jest z czarnej tasmy parcianej.
A oto co dla mężulka uszyłam:
Jest to torba, w której miało się zmiescić pudełko z przynętami wędkarskimi do spiningowania (mój mąż to wędkarz z zamiłowania). Na klapie doszyłam kieszonkę na zameczek, a całosć zapinana jest na magnes, bo zamek byłoby trudno rozpiąć, gdy ręce zajęte;)
Torba jest z ciemnozielonego sztruksu (to już niestety końcówka;() usztywnionego cienką warstwą ocieplinki, a pasek jest z czarnej tasmy parcianej.
wtorek, 18 stycznia 2011
Nowy haft
Było cos starego, to teraz cos nowego. Zaczęłam nowy haft. To ten, który jak wspominałam, zaczęłam od prucia;) Ale wszystko zostało wyprowadzone już na prostą i w chwili obecnej tak się prezentuje:
A kiedys będzie wyglądał tak:
Na razie na chwilkę muszę go odłożyć żeby dokończyć trzeci obrazek Ogrodowego RR-a, bo Damar wysłała mi już kolejną kanwę;)
A kiedys będzie wyglądał tak:
Na razie na chwilkę muszę go odłożyć żeby dokończyć trzeci obrazek Ogrodowego RR-a, bo Damar wysłała mi już kolejną kanwę;)
czwartek, 13 stycznia 2011
Będzie lepiej
...przynajmniej mam taka nadzieję, bo ostatnio wszystko mi nie idzie:( Zaczęłam, pełna zapału, pikować Arkę i... spaliła mi się żaróweczka w maszynie:( Ochoczo zabrałam się za nowy haft i... pomyliłam symbole, w związku z tym miałam masę prucia:( Tak więc wszystko "pod górkę":(
Ale dzis już przyszły zamówione w Eti żaróweczki, skończyłam wypruwać z kanwy, to co było pomylone, a na dodatek dostałam swoją wygraną w Candy u Uli kosmetyczkę, wraz z przemiłym liscikiem:)))) Kosmetyczka jest jeszcze piękniejsza niż na fotkach, strasznie mi się podoba! Uleńko, bardzo Ci dziękuję za ten sliczny prezent! Biorę go za dobrą monetę, mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie ok!
No a teraz bedzie trochę z innej beczki. Żeby cos tam własnoręcznie zrobionego jednak pokazać, zaprezentuję butelki, które po troszku decupuję już od jesieni, aby robione przez nas nalewki, jako szlachetne trunki, miały godną oprawę;)
Z motywami owocowymi:
Kwiatowe:
Ale dzis już przyszły zamówione w Eti żaróweczki, skończyłam wypruwać z kanwy, to co było pomylone, a na dodatek dostałam swoją wygraną w Candy u Uli kosmetyczkę, wraz z przemiłym liscikiem:)))) Kosmetyczka jest jeszcze piękniejsza niż na fotkach, strasznie mi się podoba! Uleńko, bardzo Ci dziękuję za ten sliczny prezent! Biorę go za dobrą monetę, mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie ok!
No a teraz bedzie trochę z innej beczki. Żeby cos tam własnoręcznie zrobionego jednak pokazać, zaprezentuję butelki, które po troszku decupuję już od jesieni, aby robione przez nas nalewki, jako szlachetne trunki, miały godną oprawę;)
Z motywami owocowymi:
Kwiatowe:
sobota, 8 stycznia 2011
Arka Noego - zwierzęta
Kolejnym zaczętym projektem, który MUSZĘ skończyć jak najszybciej jest patchwork Arka Noego. Zaczęłam go szyć kilka ładnych lat temu, na samym początku mojej przygody z szyciem. Najpierw powstały zwierzątka, potem cały wierzch, ktory musiał swoje odleżeć, aż w tamtym roku doszłam do pikowania i tak mi to bardzo opornie idzie. Kilka razy wspominałam na blogu o tym patchworku, ale nigdy nie pokazywałam poszczególnych zwierzątek, ponieważ szyłam je w czasie, kiedy jeszcze blogu nie prowadziłam. Dzis więc dokonam takowej prezentacji, po trosze, żeby była dokumentacją powstawania Arki, po trosze, żeby była to mobilizacja do jej ukończenia;)
Zdjęcia pochodzą sprzed kilku lat, robione były w trakcie szycia zwierzątek, więc niektóre zwierzaki nie maja jeszcze niektórych narządów zmysłów. Szyte były metodą PP (Paper Piecing) inaczej szycie po papierze. A oto i zwierzątka:
Słonie i hipopotamy:
Wielbłądy i żyrafy:
Flamingi i nosorożce:
Niedźwiedzie polarne i lamparty:
Lwy i żółw (na razie jeden;):
Żółwie i misie koala:
Zebry:
Tygrysy:
Małpy:
Zdjęcia pochodzą sprzed kilku lat, robione były w trakcie szycia zwierzątek, więc niektóre zwierzaki nie maja jeszcze niektórych narządów zmysłów. Szyte były metodą PP (Paper Piecing) inaczej szycie po papierze. A oto i zwierzątka:
Słonie i hipopotamy:
Wielbłądy i żyrafy:
Flamingi i nosorożce:
Niedźwiedzie polarne i lamparty:
Lwy i żółw (na razie jeden;):
Żółwie i misie koala:
Zebry:
Tygrysy:
Małpy:
środa, 5 stycznia 2011
Hortensja skończona:)
Na wielu blogach dziewczyny pokazują dokończone już w nowym roku prace, więc i ja się pochwalę:) Dzis zrobiłam ostatnie konturki, uprałam, uprasowałam i mogę się cieszyć tą piękną hortensją:
wtorek, 4 stycznia 2011
RR Ogrodowy 2/9
niedziela, 2 stycznia 2011
2010
Na początku chcę serdecznie podziękować za wszystkie noworoczne życzenia!!!
Ja także życzę Wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym 2011 Roku!!!
Na jednym z obcojęzycznych blogów znalazłam takie roczne podsumowanie wykonanych prac. Spodobało mi się to, dlatego zrobiłam sobie takie swoje własne podsumowanie, a efektem tego są poniższe zdjęcia prezentujące najładniejsze (moim zdaniem) moje prace z każdego miesiąca 2010 roku:
Styczeń:
Luty:
Marzec:
Kwiecień:
Maj:
Czerwiec:
Lipiec:
Sierpień:
Wrzesień:
Październik:
Listopad:
Grudzień:
Ja także życzę Wszystkim wszystkiego najlepszego w Nowym 2011 Roku!!!
Na jednym z obcojęzycznych blogów znalazłam takie roczne podsumowanie wykonanych prac. Spodobało mi się to, dlatego zrobiłam sobie takie swoje własne podsumowanie, a efektem tego są poniższe zdjęcia prezentujące najładniejsze (moim zdaniem) moje prace z każdego miesiąca 2010 roku:
Styczeń:
Luty:
Marzec:
Kwiecień:
Maj:
Czerwiec:
Lipiec:
Sierpień:
Wrzesień:
Październik:
Listopad:
Grudzień:
Subskrybuj:
Posty (Atom)