poniedziałek, 31 października 2016

Kartki przez cały rok - październik

Kolejny miesiąc za nami, kolejne karteczki wykonane:) Pudełeczko powoli mi się zapełnia kartkami bożonarodzeniowymi i wielkanocnymi. Okolicznościowe zaś trafiły do nauczycieli syna z okazji Dnia Nauczyciela. I obdarowani i obdarowujący byli zadowoleni, więc ja też:)
Odwiedzałam Wasze blogi, ogladałam październikowe karteczki (jeszcze nie wszędzie zostawiłąm ślad w postaci komentarza, ale wkrótce to nadrobię;) i jestem pod ogromnym wrażeniem! Z miesiąca na miesiąc tworzycie coraz piękniejsze kartki! Aż wam zazdroszczę tej pomysłowości i kreatywności.
A oto moje kartki, powstałe w tym miesiącu według następujących wytycznych:
Najbardziej bałam się karteczki według mapki, ponieważ nigdy jeszcze na takiej podstawie kartki nie robiam. Wyszłą mi tak:
Następna jest ze skarpetą - wzór haftu zaproponowany przez Anię:
A na koniec z ozdobną rameczką.
I kolaż:
Koniecznie muszę też wzbogacić mój karteczkowy warsztat o papiery i elementy dekoracyjne, ponieważ posiłkuję się totalnymi resztkami i nie do końca te moje karteczki wyglądają tak jak bym chciała. A tu przecież kolejny karteczkowy rok za pasem:)))

sobota, 29 października 2016

Kreatywne bombardowanie

Kreatywne bombardowanie to kolejna zabawa wymyślona przez Danusię, w której postanowiłam wziąć udział.
Zadanie polegało na "zbombardowaniu" pudełka po czekoladkach.
Pudełko posiadałam i użytkowałam od jakiegoś już czasu - trzymałam w nim scrapki.
Ostatnio jednak trochę się nadwątliło, więc stwierdziłam, że doskonale nada się do tego zadania. Po renowacji i otrzymaniu nowego image, czyli po bombardowaniu, pudełko wygląda tak:
Boki okleiłam lnianym sznurkiem, a wierzch lnianym materiałem. Wieczko zostało ozdobione dodatkowo haftem, który leżał w szufladzie i brązową koronką.

poniedziałek, 24 października 2016

Pawie oczko

Jak już się chwaliłam, przystąpiłam do zacnego grona Artystek Kolorystek i w tym miesiącu po raz pierwszy wzięłam udział w wyzwaniu postawionym przez Danusię.
Nowa edycja Cyklicznych Kolorków u Danusi odbywa się pod hasłem "Piekno natury". Zaś tematem październikowego wyzwania jest właśnie pawie oczko.
Ja lubię naturę i ...recykling, nie raz o tym wspominałam:)
Po wakacjach zrobiłam przegląd letnich ubrań mojego syna i nazbierałam reklamówkę za małych t-shirtów. Od razu wiedziałam, że je wykorzystam, Jakiś czas temu z t-shirtów wykonałam nić bawełnianą i szydełkiem wydziergałam z niej dywanik. Wyszedł nieźle, ale szydełko to nie moja bajka, to też już wiecie. Ale znalazłam w necie inny sposób - plecenie z nitek warkoczykó, a potem zszywanie ich na maszynie. Kiedy zobaczyłam u Danusi temat październikowego zadania, od razu pomyślałam o t-shirtach. Zrobiłam szybki przegląd i okazało się, że mam wszystkie potrzebne kolory.
Nie pozostało wiec nic innego jak wziąć sie do pracy. Przez dwa weekendy cięłam, plotłam i zszywałam. No i zrobiłam - dywanik pawie oczko. Nieskromnie powiem, że jestem z niego dumna:) Oto on:
Ma średnicę 80 cm i znalazł miejsce w kuchni. A z resztem, do kompletu wykonałam trzy podkłądki pod talerze. Nic się nie zmarnowało:)
Nawet mój kubek do nich pasuje, mimo, że w jaskółki, a nie w pawie:)
Mam nadzieję, że mój debiut w zabawie Danusi zostanie zaliczony:)
Na koniec jeszcze wspomnę, że motyw pawiach oczek nie jest mi obcy. W tamtym roku popełniłam pawia na okładce na kalendarz, jest TU.

wtorek, 18 października 2016

Naparstkowe opowieści - Kreta

Tegoroczne wakacje, moje starsze dziecię spędzało w miejscowości Kissamos na Krecie. Piękne i pełne uroku to miejsce, a dowodem są poniższe fotki, które może chociaż odrobinę rozjaśnią i ocieplą jesienną aurę:
Dziecię nie zapomniało o mamusi i przywiozło tamtejsze naparstki:)
No i trochę lokalnych specjałów dla całej rodzinki:)

sobota, 15 października 2016

UFO-kowy rok - wrzesień

We wrześniu pracowałam nad trzecim UFO-kiem, którego koniecznie chcę skończyć w tym roku. Wrzesień to bardzo pracowity miesiąc w szkole, więc czasu na xxx nie było wiele, ale pewien postęp widać. No i najważniejsze, że ukończenie go w tym roku jest bardzo realne. Mam nadzieję, że będzie jedną z bożonarodzeniowych tegorocznych ozdób.
Zdjęcia kiepskie, ponieważ robione dziś o poranku, przy sztucznym świetle, ale widać, co przybyło:
wspięła się w górę kamienica  i otrzymała wszystkie detale:
no i powstał cały szyld:
Sampler prezentuje się na obecną chwilę następująco:
Może uda mi się ukończyć go już w tym miesiącu?
Dodatkowo pracuję nad dwoma zupełnie nowymi, jak dla mnie projektami. Powstają one w ramach zabaw organizowanych przez Danusię:
i
Prace są już na ukończeniu, na etapie dopieszczania, więc niebawem zaprezentuję ufekty końcowe:)
Powstają także październikowe karteczki w ramach zabawy u Ani:)