Och, mam okropne zaległości i wiele rzeczy do pokazywania. Mam nadzieję, że ten post mnie do tego zmobilizuje. Wakacje minęły przepełnione skrajnymi emocjami. Z jednej strony wspaniała wyprawa na Camino de Santiago, razem z mężem i synem. Z drugiej zaś stresujące oczekiwanie na badania i ich wyniki, które na szczęście zakończyły się pomyślnie. Rok szkolny zaczął się bardzo intensywnie, ja mam wychowawstwo w 1 klasie, mój syn rozpoczął szkołę średnią, więc się dzieje:)
Wczorajszego dnia zaś świętowałam swoje imieniny:) W tym roku był to wyjątkowo miły dzień, a przyczyniła się do tego Kasia z Krzyżykowego szaleństwa, która wymyśliła zabawę
Blogowe imieniny oraz wszystkie cudowne Osóbki, które wzięły w niej udział, sprawiając innym uczestniczkom tak wiele radości. Tej radości właśnie ja mogłam doświadczyć w ostatnich dniach:)
Zostałam obdarowana przepięknymi kartkami, za które pragnę serdecznie podziękować (w kolejności otrzymywania):
Eli
Jeszcze raz dziękuję z całego serca!!!!!
***
edit 16.10
Jeszcze taka oto piękna karteczka z życzeniami przyleciała do mnie od
Atramk (zdjęcie pożyczyłam z bloga Atramk):
***
edit 24.12
Zamiast imieninowej otrzymałam od
Sylwii przepiękną świąteczną kartkę (czasem różne zawirowania się w życiu zdarzają), za którą pięknie dziękuję:
No i jeszcze prezentem rekompensującym czekanie obdarzyła mnie Ruda Mama. Dziękuję, choć nie było to konieczne, bo ja sama wiem, że zdarza się coś, czego nie przewidzimy.
Jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim serdecznie!!! Ogromnie dziękuję też Kasi za zorganizowanie tej zabawy:)