Niespodziewanie i nieplanowanie w przedostatni dzień 2016 roku odwiedziłam Muzeum Wsi Radomskiej. W ostatniej chwili dowiedziałam się, że mój mąż musi pojechać tego dnia do Radomia w sprawach zawodowych. Nie zastanawiajac się długo postanowiłam pojechać z nim, aby zobaczyć tamtejszy skansen. W wycieczce towarzyszył mi syn. Byliśmy jedynymi chętnymi na zwiedzanie z przewodnikiem (w cenie biletów, o określonych godzinach) i przez dwie godziny przemiły Pan Przewodnik pokazywał nam wnętrza obiektów, opowiadał ich historię, przekazał też wiele interesujących informacji dotyczacych życia i zwyczajów ludzi zamieszkujących radomską wieś. Pierwszy raz byłam w skansenie o tej porze roku, a dodatkowo mogliśmy obejrzeć piękne świateczne ekspozycje. Był to bardzo ciekawie i miło spędzony dzień. A teraz zapraszam Was na wycieczkę po skansenie:
środa, 4 stycznia 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Edytko, z serca Ci za tę relację dziękuję. Choć sama radomianka jestem, jako żywo w skansenie nigdy mi nie dane było być. Wstyd, ale i dzięki Tobie wzruszenie.
OdpowiedzUsuńDziekuję i pozdrawiam
Ulcia, cieszę się:)
UsuńUwielbiam takie miejsca! I jakie cudowne wiatraki! Ukradnę Ci ich zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy:)
UsuńPiękne zdjęcia! Muszę się tam wybrać kiedyś :)
OdpowiedzUsuńJakże tam cudownie:)
OdpowiedzUsuńza tę relację dziękuję Ci bardzo, świetna wycieczka
OdpowiedzUsuńPodobałaby mi się taka wycieczka. Dziękuję za fotorelację :)
OdpowiedzUsuńTo muzeum jest fantastyczne! Odwiedziliśmy je w 2015 roku i absolutnie nas urzekło. Każdemu polecam wyjątkowy spacer :)
OdpowiedzUsuńSkanseny to mój klimat! Zdecydowanie wole je niż pałace :-) Cudowna relacja, dziękuję!
OdpowiedzUsuń