Niedawno wspominałam, że zaczęłam nowy patchworkowy projekt. Tak całkiem nowy to on już dla mnie nie jest, ponieważ postanowiłam go uszyć jakieś dwa lata temu;) Rok temu mąż nawycinał mi sześciokątnych kartoników i tak wszystko leżało i nabierało mocy. W miedzyczasie gromadziłam odpowiednie szmatki. Któregoś wieczory stwierdziłam, że zacznę. No i mnie wciągnęło! Powstały dwa kwiaty do babcinego ogrodu. Szycie oczywiście ręczne!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
to szalejesz szyciowo Kochana:)
OdpowiedzUsuńpiękne początki
Niech bujnie rozkwita babciny ogród :) Oj, będzie co podziwiać, bo już jest cudnie :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty zakwitną w babcinym ogrodzie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Witam serdecznie!!!Czy mogłaby Pani napisać w komentarzy swój e mail,gdyż chciałam prosić i jeden cudny wzór!!!!Ania
OdpowiedzUsuń