Bardzo chciałabym, aby kołderka trafiła do Wiktorka przed swiętami i była prezentem gwiadkowym. Dzis trafiła na pocztę, mam nadzieję, że ta się spisze i dostarczy paczuszkę w odpowiednim czasie.
A oto kołderka w pełnej krasie:
I jeszcze poduszeczka dla siostry Wiktorka (też wyszła spod mojej igiełki:)
A tu obie patchworkowe przytulanki razem:
poniedziałek, 20 grudnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Edytko, jak zwykle cudeńka wyszły spod Twojej maszyny.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, ze i tym razem PP się spisze na medal i dzieciaki będą miały fantastycznie, kolorowe prezenty.
piękna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne, kolorowe, radosne!
OdpowiedzUsuńślicznie wyszło:) to się dzieciaczki ucieczą z takiego prezentu na gwiazdkę!!!
OdpowiedzUsuńPrześliczne, zarówno podusia, jak i kołderka. Nawet jak dojdą po Świętach, to sprawią wiele radości
OdpowiedzUsuńPiękne obie rzeczy i kołderka i podusia:)
OdpowiedzUsuńPiękne są. Oj masz talent w palcach :)
OdpowiedzUsuń