UFOK-owy rok zaczęłam bardzo efektywnie, ponieważ w czasie stycznia (dzieki feriom zimowym) ukończyłam jeden z UFOK-owych haftów - cytrusy. Jestem bardzo zadowolona z tego powodu:) Wiem, że następne efekty nie będą tak spektakularne, bo i czasu na xxx mniej, ale myślę, że i warzywa w tym roku zostaną ukończone. Przy okazji pracy nad cytusami przypomniałam sobie, że oprócz tych dwóch haftów, miałam też w planach zioła z tej serii, które najbardziej mi się podobały. Ale te może zostawię już sobie na przyszły rok.
A teraz się chwalę:
środa, 1 lutego 2017
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Gratulacje! Z utęsknieniem czekam na swoje ferie :)
OdpowiedzUsuńhttp://przystanek-klodzko.pl/
Gratuluje ukończenia pierwszego UFO-ka! Oby tak dalej dobrze Ci szło :)
OdpowiedzUsuńCieszę się Edytko razem z Tobą. Tym bardziej, że obrazek szalenie energetyczny i uśmiech wywołujący (przynajmniej u mnie). Teraz szybciochem warzywka, by móc nie mieć garba żadnego...:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne.
OdpowiedzUsuńHafcik bardzo smakowity :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia!
Gratulacje ukończenia haftu! Cudne cytrusy! Aż ślinka leci!
OdpowiedzUsuńPiękne! Ciekawa jestem także jak te zioła się prezentują, no i co dalej będzie z cytrusami? :)
OdpowiedzUsuńGratuluję ukończenia cytrusów. Prezentują się świetnie. Bardzo jestem ciekawa, jakie znajdą przeznaczenie. Zaciekawiłaś mnie też tymi ziołami.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Cytrusy są wspaniałe!
OdpowiedzUsuńŚliczne cytrusiki:)
OdpowiedzUsuńSuper! Wyglądają bardzo soczyście :D
OdpowiedzUsuńGratuluje ukonczonego UFO-ka!
OdpowiedzUsuńNo i pięknie! Wiem, jaka to radość, gdy pozbędziemy się UFOka :-)
OdpowiedzUsuń