We wrześniu obchodzę imieniny, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu pamiętała o tym blogowa Koleżanka Renula, która przysłała mi z tej okazji takie cudo:
Renatko, jeszcze raz dziękuję Ci pięknie za ten przepiękny prezent.
Dokładnie w dniu moich imienin, z wakacji w Londynie wróciło moje starsze dziecię. Pamiętało o mamie i też przywiozło prezent - gazetki robótkowe i naparstek:
Na dodatek zostałam jedną z kilku szczęśliwych osób, które u Moteczka, w ramach candy, wygrały piękne, niesamowicie pachnące lawendowe poduszeczki:
Moteczku, dziękuje i ściskam z całych sił!
Fajnie się ta jesień zaczęła:)
gratuluje prezentów, piękności!
OdpowiedzUsuńi spóźnione, ale z serca życzenia imieninowe ślę.
Pozdrawiam słonecznie
Mnóstwo cudownych rzeczy dostałaś..nie ładnie ale zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńI ja dołączam się do zyczęń :)
Wszystkie co najpiękniejsze:)
Śliczne prezenty :)
OdpowiedzUsuńFaktyczni, fajnie się dla Ciebie jesień zaczęła:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie