Wykonałam kolejny hafcik w ramach RR-a lubelskiego (nawet tym razem zrobiłam zdjęcie;):
Z quillingowych elementów powstały takie oto karteczki:
A na koniec coś, co chyba Was najbardziej zdziwi - spróbowałam swoich sił w pierwszym starciu z wikliną papierową. Efektem jest taki kubeł:
hafcik miałaś malutki tym razem:)
OdpowiedzUsuńkarteczki quillingowe wyszły śliczne:)
a koszyczek wypleciony jest świetny!!! wiem, bo widziałam i dotykałam:)
Hurtowo i bardzo treściwie!! I haft krzyżykowy i quilling i wiklina papierowa - jestem pod wielkim wrażeniem :))
OdpowiedzUsuńKubeł wyszedł rewelacyjnie , jak na pierwszy raz to mistrzostwo!!!
OdpowiedzUsuńKartki też są urocze a haft jak to u Ciebie pierwsza klasa!
bardzo ładne karteczki a koszyk z papierowej wikliny poprostu super :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen hafcik bardzo mi sie podoba ,ale i karteczki urocze.
OdpowiedzUsuńsympatyczne :)
OdpowiedzUsuńśliczne kartki, bardzo pomysłowy sposób i ozdobienia :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny. Chyba tez się skuszę jak dzieciom nazbieram makulatury do szkoły.
OdpowiedzUsuńEdytko jestem pod wielkim wrażeniem Twoich quillingowych i wiklinowych poczynań.
OdpowiedzUsuńPrześliczne prace.
Pozdrawiam
Ślicznie!
OdpowiedzUsuń