To już piąty nów w tym roku! Jak ten czas szybko leci!
U mnie z malutkim poślizgiem, ale za to w słoiczku troszkę więcej:) Zdjęcie na tle "kaktusiarni" mojego synka:
Wiem, że z założenia TUSAL ma być całkowicie bezużyteczny. Nie chcę też ingerować w zasady zaproponowane przez CyberJulkę, na które wszystkie się zgodziłyśmy. Ale widząc przybywające niteczki w moim słoiczku, pomyślałam, że można by było je jakoś na koniec spożytkować. Można nimi np. wypchać biscornu, zawieszkę do nożyczek lub coś w tym stylu. Co Wy na to? Ja tak zrobię, oczywiście po upływie całej zabawy.
Planowanie urlopu 2024
7 minut temu