niedziela, 27 sierpnia 2017

Muzeum Archeologiczne w Biskupinie

Od kiedy w czwartej klasie szkoły podstawowej dowiedziałam się  o Biskupinie, marzyłam aby tą starożytną osadę zobaczyć. Po 30 latach to marzenie miało się zrealizować. Jadąc na Pojezierze Pomorskie postanowiliśmy nadłożyć trochę drogi, aby to miejsce odwiedzić. W sobotę 12 sierpnia wyjechaliśmy z Lublina z samego rana, nieświadomi spustoszenia wywołanego przez szalejące nocą w tamtym rejonie burze. Kiedy przyjechaliśmy do Biskupina okazało się, że muzeum jest zamkniętę, z powodu ponad setki powalonych drzew. Jedno z tych drzew powaliło się na chatę pałucką, inne na zagrodę Wisza. Muzeum nie obejrzeliśmy, a od tamtego miejsca towarzyszył nam krajobraz, jak z jakiegoś filmu grozy.

Na szczęście za tydzień muzeum było już otwarte dla zwiedzających, choć na całym jego obszarze powalone drzewa, powyrywane z korzeniami, połamane przedstawiały straszny obraz.
Niemniej jednak udało się zrealizować moje marzenie i skreslić kolejny punkt z listy "miejsc koniecznych do odwiedzenia".
Początki Muzeum Archeologicznego w Biskupinie sięgają roku 1933, kedy miejscowy nauczyciel Walenty Szwajcer odkrył relikty osady obronnej ludności kultury łużyckiej, wzniesionej w 748 roku p.n.e. na podmokłej wyspie (obecnie półwyspie) na Jeziorze Biskupińskim.
Już w 1936 roku założono w Biskupinie rezerwat archeologiczny i wzniesiono rekonstrukcje dwóch chat i fragmentu wału.
To co dzis możemy ogladać w Biskupinie zostało zbudowane w latach 2005-2006 w ramach projektu współfinansowanego przez Unię Europejską. Odtworzono obronny wał, bramę wjazdową, most falochron, ulice, dwa rzęsy domów, z których część jest w pełni wyposażona.
Biskupin jest najbardziej znanym w Europie rezerwatem archeologicznym, w którym ciągle prowadzi się prace naukowe.
W domostwach odbywają się pokazy związane z lepieniem ceramiki, łowiectwem pradziejowym, tkactwem, biciem monet itp. Tu pieczenie podpłomyków:
Zagrod aWisza - miejsce kręcenie filmu "Stara Baśń. Kiedy Słońce było Bogiem":


6 komentarzy:

  1. Oj duzo zwiedzasz oststatni :)
    Muszę przyznać ,że zazdroszczę ogromnie...bo moja praca nie pozwala na takie wycieczki.
    Dzieki Tobie mogę choć pooglądać te ciekawe miejsca na zdjęciach :)
    Uściski słoneczne zasyłam...
    K.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, byłam tam wieki temu... Może przydałoby się powtórzyć?

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja tam byłam w tym roku tylko że w maju a mój czterolatek był zachwycony "starymi domami" do dziś wspomina

    OdpowiedzUsuń
  4. Biskupin, to tez i moje marzenie, chyba jednak nie uda się go spełnić, acz kto wie...
    pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawe miejsce, byłam- potwierdzam.

    OdpowiedzUsuń
  6. nigdy tu nie byłam chociaż lubię takie historyczne miejsca; przykry widok połamanych drzew
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń