1. Adrianna Trzepiota "Sekretna zima Jaśminy" - 286 stron (286 stron),
2. Adrianna Trzepiota "Amulet Jaśminy" - 361 stron (647 stron),
3. Marta Alicja Trzeciak "Dwadzieścia siedem snów" - 330 stron (977 stron),
4. Janina Lesiak "Miłosna kareta Anny J." - 213 stron (1190 stron),
5. Edyta Świętek "Nowe czasy. przeminą smutne dni" - 376 stron (1566 stron),
6. Katarzyna Puzyńska "Rodzanice" - 552 strony (2118 stron),
7. Ryszard Ćwirlej " Śmiertelnie poważna sprawa" - 478 stron (2596 stron),
8. Joanna Łańcucka "Stara Słaboniowa i spiekładuchy" - 445 stron (3041 stron),
9. Katerina Tuckova "Boginie z Zitkovej" - 438 stron (3479 stron),
10. Aleksandra Rozmus "Okrutnik. Dziedzictwo krwi" - 327 stron (3806 stron),
11. Ałbena Grabowska "Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli" - 296 stron (4102 strony),
12. Ildefonso Falcones "Katedra w Barcelonie" - 700 stron (4802 strony),
13. Ałbena Grabowska "Stulecie Winnych. Ci, którzy wierzyli" - 322 strony (5124 strony),
14. Katarzyna Berenika Miszczuk "Jaga" - 410 stron (5534 strony),
15. Beth Underdown "Czarownice z Manningtree" - 370 stron (5 904 strony),
16. Iwona Kienzler "Maria Konopnicka rozwydrzona bezbożnica" - 241 stron (6145 stron),
17. Katarzyna Puzyńska "Pokrzyk" - 600 stron (6745 stron),
18. Matt Rees "Ostatnia aria Mozarta" - 360 stron (7105 stron),
18.
Trzymam kciuki. Ja też sobie podbiłam stawkę - celem jest przeczytać nie mniej stron niż w 2018.
OdpowiedzUsuńPowodzenia!
OdpowiedzUsuńŻyczę wytrwałości 👍
OdpowiedzUsuńJa czytam dla samego czytania. Nigdy nie liczę stron i nie zastanawiam się ile przeczytałam. Po prostu czytam.
Pozdrawiam Alina
Gratulacje!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzytam jak Alina (a-lenka) - czytam dla czytania. Lubię klasykę i podróżnicze, a tych czasami nie da się jednym tchem.
OdpowiedzUsuńMyślę, że każdy sposób jest dobry.
Pozdrawiam
Dasz radę:)ja też "czytałam"z kreatywną przez dwa lata,a teraz zapisałam się na wyzwanie Trójka e-pik,coś dla mnie nowego,czytasz na zadany temat.W ten sposób możesz poznać nowe rodzaje literatury,ja np nie czytałam nigdy książek o górach a teraz wiem,że to był błąd:))))
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, mi rok 2018 czytelniczo nie wyszedł za dobrze.Może w tym roku będzie lepiej.Też się podpięłam na ten rok tam gdzie i dwa poprzednie lata :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki!!!
OdpowiedzUsuń