piątek, 20 maja 2011

Nowa kura

Wkrótce schowam wielkanocne ozdoby. Bez tych czerwonych kurek i zajączków na pisankach, bez serwety w pisanki, zrobi się w mojej kuchni trochę smutno. Wiec, aby temu zapobiec postanowiłam wyhaftować sobie taka całoroczną kurkę:) Jak tylko zobaczyłam wzór, od razu wiedziałam, że muszę ją mieć. No i zaczyna się powoli wyłaniać na aidzie Rustico 16ct.



Jak już widać, oprócz bieli i czerwieni, kurka przybrana będzie też w szarości.

16 komentarzy:

  1. już teraz wygląda pięknie :)

    http://anek73.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się interesująco:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kury, a Twoja zapowiada się ciekawie. Możesz mi zdradzić gdzie wzór można dostać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wzorek ;o) Kura będzie boska ;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam swoje żywe w ilości szt. 20 więc mi wystarczy :O)
    Ale te Twoje nieziemsko mi się podobają :O)

    OdpowiedzUsuń
  6. mmmm, taka porcelanowa kurka - super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak na razie wygląda bardzo obiecująco :)
    Mam nadzieję, że magnesy na lodówce zostały?

    OdpowiedzUsuń
  8. ślicznie wychodzi..pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. To będzie bardzo "elegancka" kura:))
    Pozdrawiam wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  10. To będzie fajna kurka , zapraszam do mnie na konfiturę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No, no ciekawam całości :)
    http://irbisek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Taka patchworkowa , zapowiada się interesująco .
    podziwiam i pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń