niedziela, 3 stycznia 2016

Licznik bije

W związku z kilkoma dniami wolnymi po świętach, miałam trochę czasu, aby "pobyć" na moim i Waszych blogach. Był to bardzo miły czas, którego normalnie bardzo mi brakuje. Przy tej okazji przyjrzałam się też mojemu blogowi "od kuchni" i odkryłam, że wkrótce zostanie na nim opublikowany 3-tysięczny komentarz! Dla mnie to bardzo dużo. Postanowiłam więc jakoś uczcić ten fakt. No i pomyślałam, że dla osoby, która ten komentarz nr 3000 opublikuje, przygotuję jakąś niespodziankę.
A przy tej okazji pokażę jeszcze zaległe zdjęcia przedświąteczne:
karteczki, które udało mi się w tym roku przygotować:

ozdoby świąteczne - bombki karczoszki i stroik na stół:



I karteczki z życzeniami, które dostałam od:
Moteczka:

i Renatki:

PIĘKNIE DZIĘKUJĘ!

14 komentarzy:

  1. Karczochowe bombki są urocze:)
    Piękne kartki i te zrobione i otrzymane:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczności świąteczne przygotowałaś.
    Jedna z tych uroczych karteczek jest u mnie:)
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jakiś cud by się musiał stać, żebym trafiła w ten trzeci tysiączek :D Ale to nieważne, bo i tak nie przestane komentować Twoich wpisów! Co to, to nie :)))
    Karczochów jeszcze nie próbowałam, ale mam wielką ochotę na nie, może w przyszłym roku mi się uda...?
    A te Twoje jak pięknie się skrzą! Wyobrażam sobie, jak czarują blaskiem w świetle świec!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale piękne karteczka ta z misiowym haftem cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 3000 komentarz... nieźle.
    Piękne prace karczoszki rewelacyjne jak i cała reszta :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne bombki i i stroiki.pozdrawiam Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. Karczochy piękne...miałam w zamiarze ale zdołałam,tylko jeden dzwonek zrobić:)
    Karteczki równie urocze...ja niestety takich zdolności ,nie posiadam :)
    Uściski słoneczne:)

    OdpowiedzUsuń