Żadnych nowości na razie nie mam do pokazywania, ale zaprezentuję coś mocno zaległego. Uszyta na początku lipca zeszłego roku, odgapiona od Jart`s, ulubiona poduszka mojego syna:
Na zdjęciu oprócz poduszki, mój rudy asystent Bruno:)
I jeszcze ważna informacja - ustawiłam się u Xgalaktyki po słodkości:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajna ta poduszka:))wcale się mu nie dziwię:)))
OdpowiedzUsuńco autorka to jednak inna interpretacja - fajnie wyszedł Ci ten Creeper w odcieniach czerni i szarości - pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodusia w pozytywnych kolorach. Powodzenia w konkursie :)))
OdpowiedzUsuńFajniusia ta podusia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Podusia kojarzy mi się z klockami lego, pewnie przez te pikselki :) Piesio ma bardzo mądry pyszczek :)
OdpowiedzUsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńO moje dziecie tez byloby zadowolone z takiej poduchy :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna jest!
Poz.Dana
świetna poduszka i pomocnika masz też pięknego:)
OdpowiedzUsuńpracochłonna
OdpowiedzUsuńPomysłowa podusia! Powodzenia w candy!
OdpowiedzUsuńPoducha cudowna, moi by zwariowali :)
OdpowiedzUsuńOj moi synowie byli by zachwyceni taką poduszką.
OdpowiedzUsuń