wtorek, 4 października 2011

Dyniowy SAL 1

Oto zapowiadany wczoraj, drugi jesienny haft, oczywiście salowy;)
Z dynią to już tak szybko jak z liściem nie pójdzie;) Haft jest piękny, ale pracochłonny. Najważniejsze jednak, że kiedyś tę dynię będę mogła sobie podziwiać na jesiennej poduszce:)))

15 komentarzy:

  1. proszę i to ile już xxx postawiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Poczatek dyni jest, a to najwazniejsze.Juz teraz zapowida sie slicznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wzór bardzo udany choć trudny!Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. mam dokładnie takie same przeczucia, że z tą dynią, to trochę nam zejdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że każda z nas z troszeczkę innego miejsca zaczyna :)Swoją też chcę na poduszkę przeznaczyć :D

    OdpowiedzUsuń
  6. oj jak już dużo, z takim tempem skończysz szybciutko

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawy pomysł z tą poduszką. Ja swoją mam w planach wykorzystać raczej na ścianie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. całkiem sporo już masz
    ja się tez waham pomiędzy poduszka a torba

    OdpowiedzUsuń
  9. Idzie Ci całkiem nieźle.Jak na to, że pracujesz nad dwoma pracami, powiedziałabym, że wręcz doskonale Ci idzie :O)

    OdpowiedzUsuń
  10. Widziałam wzorek - jest śliczny; trzymam kciuki:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  11. Ten z dynią i ten z liściem - super wzorki, piękny sal!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ooo dynia! Hihihi super, u mnie też ostatnio inspiracje dyniowe - choć dopiero praca wre :) Fajnie Ci idzie stawianie tych krzyżyków... jakoś zdecydowanie sprawniej niż mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Będzie cudeńko :) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń