...przynajmniej mam taka nadzieję, bo ostatnio wszystko mi nie idzie:( Zaczęłam, pełna zapału, pikować Arkę i... spaliła mi się żaróweczka w maszynie:( Ochoczo zabrałam się za nowy haft i... pomyliłam symbole, w związku z tym miałam masę prucia:( Tak więc wszystko "pod górkę":(
Ale dzis już przyszły zamówione w Eti żaróweczki, skończyłam wypruwać z kanwy, to co było pomylone, a na dodatek dostałam swoją wygraną w Candy u Uli kosmetyczkę, wraz z przemiłym liscikiem:)))) Kosmetyczka jest jeszcze piękniejsza niż na fotkach, strasznie mi się podoba! Uleńko, bardzo Ci dziękuję za ten sliczny prezent! Biorę go za dobrą monetę, mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie ok!
No a teraz bedzie trochę z innej beczki. Żeby cos tam własnoręcznie zrobionego jednak pokazać, zaprezentuję butelki, które po troszku decupuję już od jesieni, aby robione przez nas nalewki, jako szlachetne trunki, miały godną oprawę;)
Z motywami owocowymi:
Kwiatowe:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kosmetyczka piękna, fakt! Ale Twoje decu też świetne, szczególnie karafki...boskie!
OdpowiedzUsuńciesze się że doszła i jest pocieszeniem w gorszych dniach :) u mnie też faza prucia, ciągle coś mylę, okazuje się że czegoś nie skroiłam ehh pewnie taki czas...
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się, skoro tyle kłód już miałas pod nogami, teraz już musi być tylko lepiej.
OdpowiedzUsuńKosmetyczka zachwycająca :O)
A Twoje butelki powalające, smak nalewek do tej pory pamiętam :O) Przepyszne ;O)
Truskawkowej jeszcze mi troszkę zostało, ale jest na specjalne okazje :O)
Prezent jest piękny:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdobnictwo owocowe butelek bardzo mi sie podoba:)
piękne butelki :)
OdpowiedzUsuńte kwiatowe maja powalające cieniowania :) marzę, żeby kiedyś też się nauczyć takich pięknych cieniowań :)
Owocowe butelki mniam pychotka;)
OdpowiedzUsuńEdytko - przysłowie mówi, że "nieszczęścia" chodzą parami (w moim przypadku zawsze tak jest i już zdążyłam się do tego przyzwyczaić), para "niepowodzeń" już Ci się przytrafiła wiec od tej pory już będzie wszystko dobrze.
OdpowiedzUsuńWyobrażam sobie jak pyszne są Twoje nalewki, dlatego nie dziwię się, że przygotowujesz dla nich tak piękną oprawę:))
Pozdrawiam
Witaj,
OdpowiedzUsuńPiszę po raz kolejny z prośbą o wzór tego ślicznego haftu z metryczką. Bardzo proszę o przesłanie na Cobrah_86@interia.pl
Tak bardzo chciałabym go komus podarować a nigdzie nie mogę znaleźć tego wzoru:(
Cudowne decu,wszystkie sliczne ale ta ostatnia butelka lawendowa boska:)
OdpowiedzUsuńMnie tez nie idzie ostatnio :( Wczoraj dostalam jakiegos kopa i skonczylam ogrodek od Agulki ,dzis do Ciebie go poslalam:) Milego wyszywania :)
Poz.Dana
Oj jak ja Ci zazdroszczę tej kosmetyczki... :)
OdpowiedzUsuńA butelki - cudo. Sama nie wiem, która bardziej mi się podoba. Pozdrawiam
No prze zdolna kobieta z Ciebie ;o) oby tak dalej, butelki są cudne!
OdpowiedzUsuńPiękne butelki. Podziwiam, ja również przyozdabiam butelki i nalewam do nich wino własnej produkcji :)Zdecydowanie lepiej prezentuje się przy podaniu na stół. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam I zachwycam się Twoimi butelkami. Jesteś wszechstronnie uzdolniona, a nalewki z takiej butelki, będą o niebo lepiej smakowały.
OdpowiedzUsuń