
wtorek, 11 października 2011
poniedziałek, 10 października 2011
SALowy liść 2
wtorek, 4 października 2011
Dyniowy SAL 1
poniedziałek, 3 października 2011
SAL START
Koniec tego roku upłynie mi hafciarsko pod znakiem wzorów SAL-owych. 1 października wystartowałam z dwoma jesiennymi wzorkami, w SAL-ach organizowanych przez Mamuśkę. Pierwszy to jesienny listek. Haftuje się go bardzo przyjemnie, wzorek nie jest bardzo duży, więc mam nadzieję, że jeszcze tej jesieni zostanie zakończony i wyląduje na kuchennej serwecie.
Wyszywam na aidzie rustico 16ct, muliną DMC 115 (czyli często spotykanym u mnie zestawem;). Oto stan na dzień wczorajszy:

A jutro pokażę postępy w drugim SAL-owym jesiennym hafcie - dyni.
Wkrótce też zacznę świąteczny, oczywiście SAL-owy hafcik (banerek w bocznej zakładce).
Wyszywam na aidzie rustico 16ct, muliną DMC 115 (czyli często spotykanym u mnie zestawem;). Oto stan na dzień wczorajszy:

A jutro pokażę postępy w drugim SAL-owym jesiennym hafcie - dyni.
Wkrótce też zacznę świąteczny, oczywiście SAL-owy hafcik (banerek w bocznej zakładce).
sobota, 24 września 2011
Na powitanie jesieni
Ten haft zaczęłam ponad 3 lata temu. Większość tego czasu przeleżał w szufladzie. W międzyczasie zobaczyłam wiele pięknych wzorów i ten już mi się tak jak na początku nie podobał. Ostatecznie stwierdziłam jednak, że szkoda poświęconego czasu i pracy i może warto ten haft dokończyć. Tym bardziej, że tematyka jesienna zawsze była mi bliska. No i haft dokończyłam.
Ostatnie wzmianki o nim zamieściłam jeszcze na starym blogu KLIK, potem postawiłam jeszcze kilka krzyżyków i haft trafił do szuflady.
Tak prezentuje się gotowy:

A tak na jesiennej poduszce:

W takiej formie nawet mi się podoba:)
Ale żeby ta poduszka nie była taka samotna, kiedyś powstanie druga o tematyce jesiennej, a znajdzie się na niej SAL-owa dynia.

Tutaj szczegóły organizowanej przez Mamuśkę zabawy.
Ostatnie wzmianki o nim zamieściłam jeszcze na starym blogu KLIK, potem postawiłam jeszcze kilka krzyżyków i haft trafił do szuflady.
Tak prezentuje się gotowy:

A tak na jesiennej poduszce:

W takiej formie nawet mi się podoba:)
Ale żeby ta poduszka nie była taka samotna, kiedyś powstanie druga o tematyce jesiennej, a znajdzie się na niej SAL-owa dynia.

Tutaj szczegóły organizowanej przez Mamuśkę zabawy.
środa, 21 września 2011
Wymianka z fantazją
O organizowanych przez Moteczka wymiankach, napisano na blogach chyba już wszystko;)
Więc ja tylko pięknie dziękuję Marysi za kolejną wspaniałą zabawę!!!!!
W wymiance z fantazją niespodziankę przygotowała dla mnie Kasia. Oto co wyczarowała ta niesamowicie zdolna Osóbka (a wszystko pod znakiem elfa):



Kasia uszyła dla mnie cudnego misiaczka - elfika, który ma tak zniewalający wyraz pysia, że chyba nikt nie mógłby mu się oprzeć i nie zakochać od pierwszego spojrzenia:))))) Do tego piękny, elegancki notesik i karteczka z własnoręcznie narysowanym przez Kasię elfikiem! Same cuda! Do tego Kasia dołączyła moc słodkości i umilaczy robótkowego czasu:) A także szmatki w kratki i przepiękną taśmę.
Kasiu, Ty już wiesz, że niespodzianka strasznie mi się podoba! Jeszcze raz serdecznie Ci za nią dziękuję!!!!! A także Kubie, który czuwał nad doborem zdrowych rzeczonych umilaczy:)))
Osóbką dla której ja przygotowywałam wymiankową niespodziankę jest Hanulek. Jako podtytuł wymianki przyjęłam sobie słowa pięknego utworu Niemena "Mimozami jesień się zaczyna...". I choć mimoz w tej mojej niespodziance nie ma, ale za to wszystko jest kwiatowo-jesienne.
Oto co dla Hani wymodziałam:




Wiem, że niespodzianka przypadła Hani do gustu, więc cieszę się bardzo:)
Więc ja tylko pięknie dziękuję Marysi za kolejną wspaniałą zabawę!!!!!
W wymiance z fantazją niespodziankę przygotowała dla mnie Kasia. Oto co wyczarowała ta niesamowicie zdolna Osóbka (a wszystko pod znakiem elfa):



Kasia uszyła dla mnie cudnego misiaczka - elfika, który ma tak zniewalający wyraz pysia, że chyba nikt nie mógłby mu się oprzeć i nie zakochać od pierwszego spojrzenia:))))) Do tego piękny, elegancki notesik i karteczka z własnoręcznie narysowanym przez Kasię elfikiem! Same cuda! Do tego Kasia dołączyła moc słodkości i umilaczy robótkowego czasu:) A także szmatki w kratki i przepiękną taśmę.
Kasiu, Ty już wiesz, że niespodzianka strasznie mi się podoba! Jeszcze raz serdecznie Ci za nią dziękuję!!!!! A także Kubie, który czuwał nad doborem zdrowych rzeczonych umilaczy:)))
Osóbką dla której ja przygotowywałam wymiankową niespodziankę jest Hanulek. Jako podtytuł wymianki przyjęłam sobie słowa pięknego utworu Niemena "Mimozami jesień się zaczyna...". I choć mimoz w tej mojej niespodziance nie ma, ale za to wszystko jest kwiatowo-jesienne.
Oto co dla Hani wymodziałam:




Wiem, że niespodzianka przypadła Hani do gustu, więc cieszę się bardzo:)
środa, 17 sierpnia 2011
Ach, ten Scooby-Doo;)
Dzięki uprzejmości Elis, która podzieliła się ze mną wzorkiem, mogłam sprawić mojemu synkowi imieninową niespodziankę w postaci zakładki z jego ulubieńcem Scooby`m!
W tym roku mój synio idzie do pierwszej klasy i w tej nowej sytuacji, Scooby-Doo nie tylko na zakładce będzie mu towarzyszył;)



W tym roku mój synio idzie do pierwszej klasy i w tej nowej sytuacji, Scooby-Doo nie tylko na zakładce będzie mu towarzyszył;)

Subskrybuj:
Posty (Atom)