sobota, 12 października 2019

396. Pasta SAL finisz

Od początku tego roku stawiam kolejne krzyżyki w hafcie wykonywanym w ramach blogowej zabawy prowadzonej przez Iskierkę - Pasta SAL. To nie pierwszy mój SAL z Iskierką, a wszystkie wspominam bardzo ciepło. Dzięki wsparciu Uczestniczek i świetnej atmosferze wszystkie SAL-owe hafty zostały ukończone. I tak się też stało z makaronami! Oto dowód - cały haft, choć jeszcze nie uprany i nie uprasowany oraz fragmenty dotąd nie prezentowane.
Zapraszam do udziału w zabawie Podaj dalej, czekam na dwie chętne osoby.

21 komentarzy:

  1. Ogromne gratulacje! Cudny haft! Warto brać udział we wspólnych zabawach!

    OdpowiedzUsuń
  2. Całość przepięknie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  3. gratulacje ;) haft wyglada super ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, opłaciło się brać udział w zabawie. Piękny haft! Wybrany przez Ciebie materiał nadaje mu niepowtarzalnego charakteru.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie wyszedł Ci ten sal!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspinały efekt końcowy. Bardzo podoba mi się ten kulinarny hafcik! Teraz piękna rameczka i będzie doskonała ozdoba.
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  7. Praca rewelacyjna:)Gratuluje wytrwałości:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Prześliczny haft. Ładny obrazek będzie.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Trud się opłacał, bo obrazek wyszedł wspaniale! Pewnie zawiśnie w kuchni lub jadalni... czy zgadłam?
    Serdecznie pozdrawiam i słonecznych dni życzę, Eduś :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. śliczny, pracochłonny hafcik :)
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń