Mam nadzieję, że nie rozczaruję tych osób, które kibicują mi przy pracy nad "Opowieścią wigilijną", ponieważ w lutym pracowałam nad portretem Jana Pawła II. Postanowiłam zajmować się właśnie tym haftem aż do jego finiszu, nie się gając po inne UFO-ki. Na nie przyjdzie czas potem.
A oto jaki jest stan pracy na dziś:
Piękny haft, bardzo plastyczny ...
OdpowiedzUsuńWow, świetnie to idzie. To będzie wyjątkowy obraz, już teraz gratuluję!
OdpowiedzUsuńJuż prawie koniec, żal byłoby go teraz zostawić. Obraz będzie wspaniały:)
OdpowiedzUsuńO, to już chyba finiszujesz, pięknie wygląda!
OdpowiedzUsuńniesamowity
OdpowiedzUsuńHaft piekny i ogromny. Ja bym nie dała rady taki wielki haft zrobić.
OdpowiedzUsuńNasz Jan Paweł II na pewno też Ci kibicuje :) Brawo!
OdpowiedzUsuńMaluśko zostało! :)
OdpowiedzUsuńWspaniale! Niedługo skończysz :)
OdpowiedzUsuńJuż tak niewiele do końca zostało.
OdpowiedzUsuńPS. Mój blog zmienił adres www.calajahandmade.blogspot.ie.
Cudny,az lza sie w oku kreci :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Dana