Jako małe przerywniczki wyhaftowałam babeczki. Od razu przeznaczone były na magnesy, ale tym razem trochę inne niż dotychczas robiłam. Hafcików nie zamknęłam w przeznaczonych do tego przezroczystych "magnesach", tylko przykleiłam do kartonika oklejonego tkaniną (może lepszy byłby papier, ale ja mam więcej szmatek niż papierów).
A oto efekt:
A tu zastosowane przez mojego synka:
Wzór pochodzi z Cross Stitcher maj 2011. Haftowałam na aidzie 18ct, muliną DMC.
Przesłodkie babeczki:)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńSłodki hafcik.
OdpowiedzUsuńAż mi ślinka poleciała.
Pozdrawiam
Śliczne tak że aż linka cieknie. Podziwiam Twoją trójeczkę, ja dzisiaj jedną wreszcie domęczyłam a była o wiele prostsza niż Twoje cuda. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńbabeczki są absolutnie przesłodkie!
OdpowiedzUsuńAle cudne! Takie kolorowe i apetyczne, wprawiają w dobry nastrój :)
OdpowiedzUsuńwyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi magnesami! Ja bym od razu miała ochotę takie upiec. :)
OdpowiedzUsuńDo schrupania:))
OdpowiedzUsuńPiękne babeczki!!!
OdpowiedzUsuńsmakowite:)
OdpowiedzUsuńmagnesiki wyszly przepieknie i bardzo apetycznie...
OdpowiedzUsuńAleż ładne one są....
OdpowiedzUsuńDzięki już wyłączyłam tą durnotę;) nawet nie miałam pojęcia o istnieniu tego cuda. Pozdrawiam Iza
OdpowiedzUsuńTo super:)))
UsuńŚliczne te babeczki :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńSliczne :)
OdpowiedzUsuńPewnie łasuch z Twojego Smyka ;) Taki plan zajęć zmotywuje go do pracy i sprawi, że będzie zerkał na niego z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńUrocze babeczki :) Bardzo mi się podobają :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńApetyczne są te magnesiki - uroczy hafcik:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
BABECZKI jak marzenie, okrutnie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńCiepło Ciebie Edytko pozdrawiam i jednocześnie serdecznie się witam :)
cudne !
OdpowiedzUsuń