Różana serwetka spodobała mi się jak tylko zobaczyłam ją na blogu Moteczka. A kiedy okazało się, że Marysia przeznaczyła ją na candy, od razu ustawiłam się w kolejce po tą ślicznotkę:))) Los mi sprzyjał i to ja zostałam szczęśliwą posiadaczką tego różanego cudeńka:))) Dziś właśnie otrzymałam przesyłkę od Moteczka:
Oprócz różanej serwetki, Marysia przysłała mi śliczny szydełkowy woreczek z motywem róży, a w nim pięknie pachnące różane mydełko:
Wszystko jest przepiękne, serwetka idealnie pasuje na kawowy stolik - położyłam ją na obrusiku z dziką różą:)
Strasznie się cieszę:)))))
A Tobie, Marysiu ogromnie dziękuję!!!!!!
I zapraszam (choć wirtualnie) na herbatkę z płatkami róż i ciasto truskawkowe:)
Dawno się nie odzywałam, a to głównie z tego powodu, że zajmuję się grządkami, rabatkami itp. W czasie ostatnich upałów, codzienne podlewanie i prace na działce były na pierwszym miejscu. Nie ukrywam, że sprawia mi to dużą radość, a i efekty z roku na rok mam coraz lepsze. Więc i oko się cieszy i serce raduje:))) A i ochoty na robótki jakoś ostatnio było niewiele. Przygotowałam tylko prezent na Różaną wymiankę u Moteczka ( ale to na razie tajemnica), prawie uszyłam niebieski patchwork (który już od dawna miałam w planach) i postawiłam parę xxx w kurce. W sumie, oprócz różanej niespodzianki niczego nie skończyłam.
Na koniec, żeby jednak jakiś efekt tej mojej pracy pokazać (choć nie robótkowy) - królowa kwiatów, z mojej działki oczywiście:)
Piękne to a koronki też nie są moją mocną stroną.
OdpowiedzUsuńśliczna serweta a woreczek fantastyczny :-)
OdpowiedzUsuńszydełko to dla mnie całkiem obca dziedzina dobrze że choć u was mogę sobie takie cudeńka pooglądać - a jeszcze to ciacho na pokuszenie pokazałaś ...
MMMMM!!! Jakie cudownosci! Co zdjecie to coraz bardziej wpadalam w zachwyt! Gratuluje pieknych prezentow i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńalexls
Oooo jak super to wygląda na twoim stoliku! Ta serwetka była stworzona dla Ciebie kochana :)
OdpowiedzUsuńEdytko dziękuję za poczęstunek - różana herbatka pyszna, a truskawkowe ciasteczko, to raj dla podniebienia:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że serweteczka i woreczek aż tak Ci się spodobały; nieskromnie powiem, że zgadzam się ze słowami Asi (Esprit) - "super to wygląda na Twoim stoliku".
Różyczki z Twojego ogrodu są cudne.
Pozdrawiam serdecznie
Jaaakiiii apetyczny post cos dla oka ,ciala i duszy :) :)Prezenty od Marysi sprawiaja wiele radosci.Do dzis macam Jej cudownosci:) ,wiec rozumiem Twoj zachwyt :)
OdpowiedzUsuńTwoje roze sa przepiekne, zapach niesie sie az do mnie :) :)
poz.Dana
Piękne prezenciki dostałaś. Róże w ogrodzie śliczne i mam nadzieję że pachnące:)
OdpowiedzUsuńGratuluję!!!Ślicznie się prezentuje na Twoim kawowym stoliku.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZaiste, królowa to kwiatów :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej, niespodzianki od Moteczka są jedyne w swoim rodzaju :)
Fajny prezencik :) Gratuluję zdjęcia samplerka w czerwcowej Claudii :) Pozdrawiam, Maleństwo :*
OdpowiedzUsuńMogę spokojnie patrzeć na Twoje cuda od Moteczka bo dostałam od Niej równie piękne .
OdpowiedzUsuńJej umiejętności mnie zadziwiają , szydełko , druty, haft i szycie ,wszystko ma w jednym paluszku .
Serwetka wspaniale komponuje się z obrusikiem i zastawą , a ,że jesteś miłośniczką róż komplecik dobrze trafił.
P.S. w sprawie maila
Edo, ja nie przesadziłam naprawdę tak jest , każdy kto ogląda potwierdza moje słowa , boję się ,że zaczną wymagać ode mnie , a niepokojące jest to ,że mnie to kusi, chyba jestem "szalona" .
Pozdrawiam Yrsa
Gratuluję wygranej:) śliczności! Cudowne róże...pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńYrso, takie szaleństwo jest niegroźne, a bardzo przyjemne:))))) Jeszcze raz dziękuję za wszystkie miłe słowa, pochwały - to dla mnie wielka radość:))))
OdpowiedzUsuńU Ciebie róże w roli głównej, na obrusie, serwetce porcelanie i w ogrodzie. Te ostatnie pięknie kwitną i zapewne też tak pachną :)
OdpowiedzUsuń