Będąc przy temacie wypadów do lasu i grzybobrania wrócę do czasu wakacji, kiedy to las wyjątkowo hojnie raczył swoimi darami. Kilkakrotnie korzystaliśmy z tego dobrodziejstwa, przynosząc do domu kosze pełne grzybów. Oto efekt jednego z tegorocznych grzybobrań:
Dzięki temu mam spory zapas suszonych i marynowanych grzybów, ale też zostałam zmotywowana do przygotowania ozdobnych słoiczków do przechowywania tych dóbr. Oto efekt mojej wakacyjnej twórczości, której motywem przewodnim są właśnie grzyby:
Oprócz słoików grzybowych zmalowałam też słoiki ziołowe - na suszone zioła, ale te zaprezentuję przy następnej okazji. Pozdrawiam:)))
Piękne słoiczki.:) Oj zazdroszczę grzybków, uwielbiam je pod każdą postacią, ale u nas niestety nikt się nie zna. Przesyłam serdeczne pozdrowienia!:)
OdpowiedzUsuńśliczne słoiczki, lubię motyw grzybów; też byłam w tym roku na zbieraniu ale tylko 1 raz... najważniejsze, że ususzyłam trochę prawdziwków
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
my też sobie chodzimy na grzyby raz w tygodniu:)ze zbiorami jest różnie ale nie mogę powiedzieć ,ze źle:)słoiczki mega fajne:)
OdpowiedzUsuńOch, ależ zazdroszczę tej leśnej wyprawy. Może w tym roku się uda też coś uzbierać, bo jakoś w zeszłych latach nie mieliśmy szczęścia i mijaliśmy się z grzybowymi okresami. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńSłoiczki są cudowne!
OdpowiedzUsuńSwietne słoiki! Musze zrobic takie i jak tylko serwetki odpowiednie i bedzie super! Dzieki za podpowiedz :)
OdpowiedzUsuń