Druga, znacznie mniejsza część skansenu w Kolbuszowej poświęcona jest Rzeszowiakom. Mnie szczególnie urzekły przepiękne przydomowe ogródki i rabatki. Zobaczcie
Remiza strażacka:
W skansenie jest też wiele urokliwych kapliczek:
Wiatraków:
I uli:
A na koniec sielska scenka uchwycona w stajni - jaskółka karmiąca młode:
Cudownie! Kocham takie chatki, kocham wiatraki i ule! Ależ Ci zazdroszczę tej wycieczki :)
OdpowiedzUsuńMiejsce pełne uroku :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie miejsca.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie dachy.
OdpowiedzUsuńFajne zdjęcia.
Pozdrawiam :)
takie klimaty nie są mi obce, a zdjęcie jaskółeczki cudne:)
OdpowiedzUsuń