Oto kolejna odsłona mojej dyni. Troszkę ją podpędziłam, ale do końca jeszcze sporo xxx zostało.
wtorek, 25 października 2011
wtorek, 18 października 2011
Dyniowy SAL 3 i Świąteczny SAL 1
Dziś wtorek, więc pora na prezentację haftu dyniowego i tygodniowych postępów w pracy nad nim:
Zaczęłam też nowy SALowy haft (o którym wspominałam)o tematyce świątecznej. Jest to wzór Lili Soleil, który powstaje na płótnie lnianym Belfast Zweigart 32 ct. Haftuję muliną DMC BLANC (to trochę przypadkowy wybór odcienia bieli, po prostu tę mulinę miałam w domu). Mam dopiero troszeczkę, a już mi się bardzo podoba:) Długo nie mogłam się zdobyć, aby zacząć haftować na płótnie - to mój pierwszy raz. Do tej pory nie mam też wyhaftowanego żadnego obrazka o tematyce świątecznej/zimowej - ten będzie pierwszy. Będzie to więc taki szczególny dla mnie haft. Tyle mam teraz:
Zaczęłam też nowy SALowy haft (o którym wspominałam)o tematyce świątecznej. Jest to wzór Lili Soleil, który powstaje na płótnie lnianym Belfast Zweigart 32 ct. Haftuję muliną DMC BLANC (to trochę przypadkowy wybór odcienia bieli, po prostu tę mulinę miałam w domu). Mam dopiero troszeczkę, a już mi się bardzo podoba:) Długo nie mogłam się zdobyć, aby zacząć haftować na płótnie - to mój pierwszy raz. Do tej pory nie mam też wyhaftowanego żadnego obrazka o tematyce świątecznej/zimowej - ten będzie pierwszy. Będzie to więc taki szczególny dla mnie haft. Tyle mam teraz:
niedziela, 16 października 2011
Finał liścia i trochę szycia
Pierwszy SALowy hafcik ukończony! Oto mój listek w pełnej krasie:
Jeden haft skończyłam, a następny, także SALowy, zaczęłam;) Ale o tym następnym razem.
Oprócz stawiania krzyżyków, wolne chwile poświęcam także szyciu. Aktualnie szyję dwie kołderki - jedną "uśmiechową" a drugą zamówieniową. Pokażę taką małą zajawkę tej drugiej, z moim wiernym pomocnikiem w roli głównej:)))
Jeden haft skończyłam, a następny, także SALowy, zaczęłam;) Ale o tym następnym razem.
Oprócz stawiania krzyżyków, wolne chwile poświęcam także szyciu. Aktualnie szyję dwie kołderki - jedną "uśmiechową" a drugą zamówieniową. Pokażę taką małą zajawkę tej drugiej, z moim wiernym pomocnikiem w roli głównej:)))
środa, 12 października 2011
Kocia poduszka
Obiecałam dziś coś zupełnie innego niż SALowe hafty. Prezentuję więc powstałą w ostatnich dniach kocią poduszkę dla małej Zuzi. "Kocią" nazwałam ją sobie tak roboczo, bo i hafcik z kotkiem (na życzenie mamy Zuzi) i szmatek z kotkami na niej sporo.
Sam hafcik:
A tu w oprawie:
Trzej starsi bracia Zuzi mieli już osobiste poduszki, które oczywiście wyszły spod mojej igły ( poduszka Kuby, poduszki Bartka i Jasia). A teraz już i najmłodsza latorośl może tulić się do swojej podusi:)))
Sam hafcik:
A tu w oprawie:
Trzej starsi bracia Zuzi mieli już osobiste poduszki, które oczywiście wyszły spod mojej igły ( poduszka Kuby, poduszki Bartka i Jasia). A teraz już i najmłodsza latorośl może tulić się do swojej podusi:)))
wtorek, 11 października 2011
poniedziałek, 10 października 2011
SALowy liść 2
wtorek, 4 października 2011
Dyniowy SAL 1
poniedziałek, 3 października 2011
SAL START
Koniec tego roku upłynie mi hafciarsko pod znakiem wzorów SAL-owych. 1 października wystartowałam z dwoma jesiennymi wzorkami, w SAL-ach organizowanych przez Mamuśkę. Pierwszy to jesienny listek. Haftuje się go bardzo przyjemnie, wzorek nie jest bardzo duży, więc mam nadzieję, że jeszcze tej jesieni zostanie zakończony i wyląduje na kuchennej serwecie.
Wyszywam na aidzie rustico 16ct, muliną DMC 115 (czyli często spotykanym u mnie zestawem;). Oto stan na dzień wczorajszy:
A jutro pokażę postępy w drugim SAL-owym jesiennym hafcie - dyni.
Wkrótce też zacznę świąteczny, oczywiście SAL-owy hafcik (banerek w bocznej zakładce).
Wyszywam na aidzie rustico 16ct, muliną DMC 115 (czyli często spotykanym u mnie zestawem;). Oto stan na dzień wczorajszy:
A jutro pokażę postępy w drugim SAL-owym jesiennym hafcie - dyni.
Wkrótce też zacznę świąteczny, oczywiście SAL-owy hafcik (banerek w bocznej zakładce).