Byłyscie ciekawe, jak wykorzystam hafciki z motylkami. No to już zaspokajam Waszą ciekawosć:) Zrobiłam z nimi karteczki dla pań z przedszkola Kajtusia. To taka nasza forma pożegnania, bo Kajtek w przyszłym roku szkolnym będzie chodził do zerówki już w szkole.
piątek, 25 czerwca 2010
środa, 23 czerwca 2010
Różności
Nie odzywałam się ponad tydzień, ale to nie znaczy, że nic nie robiłam;) Cos tam po troszku dłubałam - same maleństwa, ale o tym za chwilę. Zacznę od najważniejszego:) Wczoraj wieczorkiem odebrałam z poczty przesyłkę, a tam - niespodzianka od Moteczka, związana z "okołojubileuszowym" komentarzem:) Moteczek to niesamowicie zdolna osóbka! Za co się weźmie, to zaraz dochodzi w tej dziedzinie do perfekcji - jak ja Jej tego zazdroszczę;) Oprócz tego, że wszystko co wyjdzie spod rąk Moteczka jest przepiekne, to jeszcze dokładnie takie, jakie jest w danej chwili przydatne! Ostatnio myslałam o woreczkach lawendowych, bo już się zaczyna sezon na to pięknie pachnace ziółko. Pierwszą partię już nawet zebrałam i suszę. A Moteczek własnie teraz przygotowała cudną poduszeczkę-serduszko z lawendą w srodku! Takiej poduszeczki ja bym sobie nigdy nie zrobiła, bo jak przecież wiecie nie umiem władać szydełkiem, a tu - mam taką sliczną lawendową podusię! A do tego zawsze przydatny, scrapowo ozdobiony notesik!
Moteczku, pięknie dziękuję za ten cudny prezent!!!
A teraz szczegóły:
Prezent jeszcze zapakowany:)
Szkoda, że nie możecie przekonać się jak pachnie:
Idealny do torebki:
Przypominam też, że dzis ostatni dzień na to, aby wziąć udział w jubileuszowej zabawie u Moteczka!!!
No i jeszcze to, co w ostatnim czasie xxx:
Zacznę od kolejnego biscornu, jako kontynuacja wczseniejszych postów:
Oprócz biscornu, trzy motylkowo - kwiatowe hafciki:
Moteczku, pięknie dziękuję za ten cudny prezent!!!
A teraz szczegóły:
Prezent jeszcze zapakowany:)
Szkoda, że nie możecie przekonać się jak pachnie:
Idealny do torebki:
Przypominam też, że dzis ostatni dzień na to, aby wziąć udział w jubileuszowej zabawie u Moteczka!!!
No i jeszcze to, co w ostatnim czasie xxx:
Zacznę od kolejnego biscornu, jako kontynuacja wczseniejszych postów:
Oprócz biscornu, trzy motylkowo - kwiatowe hafciki:
piątek, 11 czerwca 2010
Biscornu, ale...
...tym razem nie zrobione przeze mnie, a otrzymane:) A jego wykonawczynią jest Anek:) W poniedziałek dostałam przesyłkę (co już mnie zaskoczyło, ponieważ żadnej się nie spodziewałam), a w srodku znalazłam to:
Moje zaskoczenie było więc jeszcze większe, ale bardzo przyjemne:) Z lisciku, jaki Ania dołączyła okazało się, że ta niespodzianka jest podziękowaniem dla mnie za biscornu, które wysłałam kiedys Ani. Rok temu organizowałam wymianę igielników i niestety Ania nie otrzymała swojego od osoby, która miała go przygotwać:( Zrobiłam więc dla Ani na pocieszenie biscornu. Zaraz po tym otrzymałam sliczną karteczkę z lawendą z podziękowaniem, więc powtórnego się nie spodziewałam!
Niestety Ania napisała mi też, że to już drugie biscornu, które mi przysyła, pierwsze (jeszcze zimą) gdzie po drodze zaginęło:(((
Aniu, dziękuję serdecznie za niespodziankę! Biscornu i karteczka bardzo mi się podobają, szczególnie, że ja od dziecka jestem "kocia mama":)
Moje zaskoczenie było więc jeszcze większe, ale bardzo przyjemne:) Z lisciku, jaki Ania dołączyła okazało się, że ta niespodzianka jest podziękowaniem dla mnie za biscornu, które wysłałam kiedys Ani. Rok temu organizowałam wymianę igielników i niestety Ania nie otrzymała swojego od osoby, która miała go przygotwać:( Zrobiłam więc dla Ani na pocieszenie biscornu. Zaraz po tym otrzymałam sliczną karteczkę z lawendą z podziękowaniem, więc powtórnego się nie spodziewałam!
Niestety Ania napisała mi też, że to już drugie biscornu, które mi przysyła, pierwsze (jeszcze zimą) gdzie po drodze zaginęło:(((
Aniu, dziękuję serdecznie za niespodziankę! Biscornu i karteczka bardzo mi się podobają, szczególnie, że ja od dziecka jestem "kocia mama":)
piątek, 4 czerwca 2010
Biscornu
Na żadne większe wytwory nie mam czasu, ale na takie maleństwo chwilka zawsze się znajdzie:) Nie jest to takie bardzo małe maleństwo, dla porównania zrobiłam zdjęcie z nożyczkami i malutkim biscornu - zawieszką.
Przyznam, że już tak dawno nie robiłam biscornu, że zapomniałam jaka to fajna zabawa. Mam całą kupkę resztek kanwy zgromadzonych własnie na okolicznoć robienia tych igielniczków oraz spory zbiorek biscornowych wzorów, więc chyba teraz trzeba by było to spożytkować.
Oto pierwsze z kilku (mam nadzieję;) jakie będą powstawać:
Z pewną taką niesmiałoscią pragnę zaprosić na mój drugi blog (powstały dosłownie kilka dni temu). Będzie tam wszystko, co mi w duszy gra poza robótkami:
Po domowemu
Serdecznie zapraszam:)
Przyznam, że już tak dawno nie robiłam biscornu, że zapomniałam jaka to fajna zabawa. Mam całą kupkę resztek kanwy zgromadzonych własnie na okolicznoć robienia tych igielniczków oraz spory zbiorek biscornowych wzorów, więc chyba teraz trzeba by było to spożytkować.
Oto pierwsze z kilku (mam nadzieję;) jakie będą powstawać:
Z pewną taką niesmiałoscią pragnę zaprosić na mój drugi blog (powstały dosłownie kilka dni temu). Będzie tam wszystko, co mi w duszy gra poza robótkami:
Po domowemu
Serdecznie zapraszam:)
wtorek, 1 czerwca 2010
Adresownik
W końcu mam i ja ten praktyczny gadżecik:)
Wzór haftu odgapiłam z TEGO bloga.
Teraz tylko wpisać adresy i inne przydatne informacje i gotowe:)
Wzór haftu odgapiłam z TEGO bloga.
Teraz tylko wpisać adresy i inne przydatne informacje i gotowe:)